wtorek, 30 sierpnia 2016

Henna dla początkujących. Poradnik: jak ufarbować włosy henną po raz pierwszy?

Henna po dodaniu wody wygląda jak papka (ziołowa) koloru nijakiego (ja miałam już brązową i zieloną, chociaż ten sam kolor) i wnika ona dokładnie w głąb włosa.

Z racji tego, że jest to środek zupełnie naturalny przed farbowaniem należy zrobić test uczuleniowy. Powinno się go wykonać we wrażliwych miejscach takich jak zgięcie łokcia, lub gdzieś za uchem. Jeśli następnego dnia nie masz plam i podrażnień, to znaczy że możesz nałożyć hennę na włosy.

Henna dla mnie to cudowny środek odżywiający, dzięki temu że wnika ona dogłębnie w każdy włos uzupełnia ubytki. Dlatego jeśli chcesz zrobić sobie zabieg prostowania keratynowego włosów musisz wybrać jedno z nich, ponieważ keratyna też wnika we włosy uzupełniając ubytki, a jeśli jest tam już henna, to nie wiadomo czy zabieg keratynowego prostowania włosów zadziała, tak jak powinien.

Do dzieła. Jak farbować włosy henną? Poradnik dla początkujących:
  • Musisz mieć rękawiczki ochronne. Najważniejszy punkt, jeśli ich nie masz, nie farbujesz włosów. I tak przez kolejne dwa dni (nie powinno się myć włosów 48h) jak będziesz drapać się do głowie, to zostaną Ci zielone paznokcie (w przypadku ciemnej henny) więc lepiej nie chodzić z czarnymi rękami przez taką głupotę kilka następnych dni. 
  • Myjesz głowę szamponem bez SLS, nie używasz odżywki, oleju przed ani nic innego. Myjesz włosy szamponem i czekasz do zupełnego wyschnięcia. Nie mogą być wilgotne, chcesz mieć równy kolor? Chcesz, więc wysusz włosy, lub poczekaj aż same wyschną.
  • Kremujesz twarz, uszy, szyję, wszystko to co może się ewentualnie zachlapać. Lepiej ściągnąć kolczyki, w mój się wżarła henna i nie mogę na razie doczyścić, więc mam zielonkawy kolczyk.
  • Zakładasz stary najlepiej bawełniany podkoszulek, którego nie będzie szkoda. Dlaczego stary? Bo po farbowaniu możesz użyć go zamiast ręcznika, nie chcesz mieć czarnego/zielonego/czerwonego ulubionego ręczniczka. Jeśli masz taki specjalny do farbowania, koszulka jest obojętna, ale lepsza z rękawkiem niż bez, bo proszek się trochę sypie ;-)
  • Hennę zalewasz bardzo ciepłą wodą (nie gorącą) tak, abyś nakładając czuła że jest ciepła, to dodatkowo pomoże twoim włosom wciągnąć składniki odżywcze do środka.

sobota, 27 sierpnia 2016

10 sposobów na nudę

Każdy z nas przynajmniej kilka razy w życiu ma taki moment, że się strasznie nudzi i nie wie co ze sobą zrobić. Niby jest dużo możliwości, ale pusto w głowie albo nagle wydaje się, że do zrobienia nie ma zupełnie nic.

Podobno nudzą się tylko nudni ludzie.
Aby nie być nudnym mam 10 propozycji jak pozbyć się nudy (masło maślane) a oto one:

  1. Idź na spacer. Pewnie większość z stwierdzi „Nie chce mi się.” Ale skoro Ci się nudzi, to dlaczego nie? Pada? Weź parasol, przecież się nie rozpuścisz. Zbyt duszno? Możesz do towarzystwa wziąć butelkę zimnej wody, lub iść na lody.
  2. Przeczytaj coś. Możesz sięgnąć po książkę którą już czytałeś i ją lubisz, albo pójść do biblioteki po coś nowego. Zamknięta? Weź gazetę do ręki, nawet jeśli nie lubisz brukowców spróbuj, może znajdziesz coś dla siebie?
  3. Zrób listę rzeczy które chcesz zmienić w najbliższej przyszłości: może to być spis zwykłych zmian, lista marzeń lub postanowień (nikt nie mówił, że postanowienia mogą być tylko noworoczne). Może być też przyjemniejszy zapis: lista zakupów kosmetyczno ciuchowych które musisz koniecznie zrealizować.
  4. Przejrzyj szafę i pozbądź się rzeczy w których nie chodzisz. Taaaak, jestem pewna, że masz półkę „na pewno jeszcze kiedyś założę, szkoda wyrzucać”, otwórz ją jeszcze raz i wyrzuć minimum jedną rzecz (możesz oddać dla biednych).

czwartek, 25 sierpnia 2016

Spirulina paskudna, a jednocześnie dobra. Eliksir młodości? Spirulina i jej właściwości.


Spirulina czym jest i czy warto ją stosować?
Spirulina to nic innego jak algi, podobno rosnące gdzieś w afrykańskim jeziorze.
Przynajmniej na początku tak sobie rosły, teraz są sztucznie hodowane, ale spirulina to nie kurczak, sterydami się tego "nie karmi".

Nad cudownym działaniem tej roślinki zachwycają się wszyscy, którzy ją badają. Niestety ma ona w sobie tyle składników, że nawet naukowcy nie są pewni, który skład za co odpowiada. Badania trwają nadal.

Dlaczego warto spożywać spirulinę?
Ponieważ w 60-70% składa się z białka, zawiera go o 4 razy więcej niż mięso. Idealna dla wegetarian, którzy nie jedzą tego co żyło, anemików ponieważ zwiększa wytwarzanie krwinek czerwonych i dla sportowców, którzy muszą uzupełniać białko po treningach.

Zawiera aminokwasy egzogenne czyli takie, których nie produkuje nasz organizm (musimy  je przyjmować z pokarmem). Ogólnie ilość witamin w spirulinie przekracza normy zawarte w warzywach i owocach.

wtorek, 23 sierpnia 2016

Jak sobie radzić z zakwasami? 3 sposoby na szybsze pozbycie się zakwasów.


Czym są zakwasy i jak sobie z nimi radzić?

Napiszę jak najprościej pomijając naukowe formułki.
Zacznę od tej popularnej i błędnej:
Zakwasy powstają wtedy, gdy organizm nie nadąża dostarczać tlenu do mięśni. Odkłada się w nich kwas mlekowy, który jesteśmy w stanie usunąć po kilku dniach. Ok 12 godzin po treningu zaczynamy czuć ból mięśni i utrzymuje się on kilka dni.

Prawda podobno jest inna.
Ostatnio czytałam, że kwas mlekowy to bujda, a "zakwasy" są spowodowane mikrouszkodzeniami w mięśniach. Mnie uczyli inaczej, prawdopodobnie większość ludzi, żyje nadal w błędzie.

Nie ważne, efekt jest ten sam. Gdy przeforsujesz swoje ciało, nie ominie Cię to uczucie: ból i jakby pościągane mięśnie.

A teraz przedstawię Wam 3 (moje) sposoby jak szybciej pozbyć się zakwasów:

niedziela, 21 sierpnia 2016

Najlepsze dwa kremy do twarzy jakie miałam.


Oto dwaj moi ulubieńcy i ich recenzja: Johnson's face care i Rival de Loop Green Tea.

Moja skóra twarzy jest typu mieszanego, suche policzki, skóra schodzi z nosa, ale przetłuszcza się w strefie T. Czoło się świeci, nos i broda to samo. Dlatego zależało mi, aby znaleźć krem do twarzy, który będę używać na noc i po którym nie będę wstawać z przetłuszczoną grzywką (przybijam piątkę tym, którzy mają ten sam problem).
Gdy byłam młodsza myślałam, że jak nie będę używać tłustych kremów do twarzy (czyli żadnych), to moja twarz nie będzie się przetłuszczać.
Nic bardziej mylnego.
Całe szczęście szybko doszłam do wniosku, że jak "prze tłuszcze" twarz nienaturalnie nakładając jakiś specyfik, to moja twarz przestanie produkować nadmiar sebum.

sobota, 20 sierpnia 2016

Trening dla osób które mają mało czasu- Insanity Max 30.


Wielu ludzi jest mocno zabieganych i wyskrobanie 30 minut dziennie na ćwiczenia, to samo w sobie niemal wyzwanie, ale jest na to ratunek. Insanity Max 30. Trwa on jaka sama nazwa mówi 30 minut + 10 lub 15 minut od czasu do czasu. Prowadzi ten trening Shaun T klik.

Całość składa się z kilkunastu różnych filmików które są zmieniane już po tygodniu (coś zostaje dodane, coś zabrane). Nie ma mowy o nudzie. Nie wiem jak Wy, ale gdy czeka na mnie trening który znam od deski do deski, a wiem że jest ciężki, to na samą myśl nie mam ochoty podnosić tyłka z kanapy...

Jeśli myślisz, że 30 minut to "lajcik", grubo się mylisz. Ja w trakcie pierwszego filmiku Insanity Max 30 myślałam że wypluje płuca, a nie minęło wtedy nawet 8 minut!

środa, 17 sierpnia 2016

Książka Bardzo Fajny Gigant jako prezent?


Ostatnio wzięłam udział w konkursie na stronie filmweb.pl i wygrałam.

Chodziło o napisanie przygody jaką mogłam przeżyć z olbrzymem, tak mniej więcej.
Nagrodą było kilka rzeczy z serii BFG, między innymi książka "Bardzo fajny gigant" napisana przez Roalda Dahla.
Cieszyłam się strasznie, bo to pierwsza moja wygrana w konkursie internetowym i stwierdziłam, że nie ważne na jakim jest poziomie jeśli chodzi o wiek, nie zmarnuje się, biorę.

czwartek, 11 sierpnia 2016

Dieta to nie to samo co głodówka.


Często ludzie myślą, że jeśli przejdą na dietę, to jedynym ich posiłkiem będzie marchewka popijana wodą. I tak do końca życia. Nic bardziej mylnego! Aby zrzucać zbędne kilogramy należy jeść!

Zbyt często widzi się przerażenie na twarzach ludzi, gdy słyszą słowo "dieta". Od razu skojarzenia wędrują w stronę słowa "głodówka".

Pamiętaj, że nasze geny zakodowane są na przetrwanie. Pomyśl o tym, że nasi przodkowie jedli na zapas, bo nie wiadomo było kiedy będzie następny posiłek. W ten sposób magazynowali energię w postaci tłuszczu. Nie jesz, zostawiasz na później. W boczkach i pupie.

Tu się nic nie zmieniło.

sobota, 6 sierpnia 2016

Chciałabym mieszkać nad morzem.


Chciałabym mieszkać nad morzem, ale dlaczego nie wezmę spraw w swoje ręce i tam nie zamieszkam? Bo mój powód dlaczego akurat morze jest bardzo bardzo marny.

Mianowicie: chciała bym zamieszkać nad morzem, ponieważ Pomorzanie mogą jeść codziennie świeżą rybę.
Tak, kocham ryby! 
A żeby w stolicy zjeść świeżą porcję (nie mrożonkę), muszę lecieć do hipermarketu, a i tak świeżość jest wątpliwa. Nie uwierzę w to, że każdy sklep z rybką ma codziennie w środku nocy nową dostawę prosto znad Bałtyku, ba! Prosto z morza, przecież sama droga do Warszawy zajmuje kilka dobrych godzin, a jeszcze na kutrze poleżała biedna, złowiona.

piątek, 5 sierpnia 2016

Maska keratynowa Kallos na włosy.


Nie nazwała bym tego testowaniem, ale ostatnio najczęściej trafia w moje ręce maska keratynowa Kallos.

Zrobiłam moim włosom dogłębne odżywianie, najpierw nałożyłam olej kokosowy, później wklepałam w nie maskę, wymodziłam sobie cebulę na czubku głowy i poszłam ćwiczyć.
Po godzinie mordęgi zrobiłam peeling skóry głowy (polecam robić minimum raz na 3 tygodnie czymkolwiek). Wisząc głową w dół nad wanną wmasowałam we włosy tą samą maskę keratynową od ucha w dół.
Wmasowałam mam na myśli pocieranie dłońmi włosy tak, jakbym chciała rozpalić ogień używając patyka i krzesiwa, aż do momentu w którym poczułam, że włosy są mięciutkie i wszystkie się "napoiły". Jestem z tej maski bardzo, ale to bardzo zadowolona. Włosy są mięciutkie, gładsze niż "normalnie" i ogólnie czuć, że akurat ten kosmetyk im służy.

wtorek, 2 sierpnia 2016

Czy warto podążać za modą?




Nie, nie warto. 
Jak to mówi moja siostra „Jak coś jest bardzo modne, to znaczy, że już nie jest modne.” 
Nie wiem skąd wzięła te słowa (muszę ją o to zapytać), ale uważam że to prawda. Im więcej osób ma coś modnego, tym bardziej staje się ta rzecz zwykła. Zamiast chodzić tak, jak nam wygodnie, w tym co się ogólnie podoba MI, a nie KOMUŚ, w czymś oryginalnym, bo przecież każdy ma swój gust, to idziemy za tłumem, nie wiadomo po co. 

Podam przykład. Ogólnie jeśli widzisz wszędzie skórzane kurtki, ponieważ taka jest moda, to wcale nie znaczy że one są "super wow", po prostu robi się to takie niezauważalne.
Oczywiście sama ogólnie lubię skórzane kurtki, najbardziej ramoneski, ale wiem że jeśli nie znajdę takiej zupełnie wystrzałowej, to zginę w tłumie.