piątek, 30 września 2016

Lepiej zabijać niż kraść, a jak już kraść to miliony.

Ostatnio czytam gazety.
Nie, nie są to kolorowe czasopisma, tylko zwykłe brukowce przesiąknięte taką samą ilością prawdy co kłamstw. Nie przepadam za zagłębianiem się w politykę oraz nie lubię czytać samych złych rzeczy (bądźmy szczerzy: w takich gazetach 75% informacji jest negatywnych) ale w mojej pracy akurat mam je pod ręką. I wolny czas.

Zadowolona jestem z jednego (o ile to prawda), w przypadku głupiego nakładania sobie samemu kilkusettysięcznych odszkodowań, premii "Bo mi się należy", zajmowania cudzej własności i odbierania dzieci spłakanemu ojcu, bo w domu syf, a matka uciekła z 500+, jedno trzeba przyznać.
Po nagłośnieniu sprawy głupcy zaczynają się wycofywać i "naprawiać". Jeśli się nie da, to chociaż wstydu się najedzą, a co! Tyle dobrego.

poniedziałek, 26 września 2016

Czarny protest czyli burza jakiej świat nie widział.


Aborcja, jest to temat bardzo mocno kontrowersyjny, ile osób tyle głosów. Ciężko przy tym nie wywołać burzy.

Do tej pory nie interesowałam się tym tematem, ponieważ nie dotyczy on mnie bezpośrednio, ale gdzieś przypadkiem przeczytałam o totalnym zakazie aborcji i mi się to nie do końca podoba.

Ogólnie nie jestem za całkowitym dostępem do tego "zabiegu". Jeśli byliście na tyle mądrzy żeby zrobić sobie dziecko, teraz musicie ponieść konsekwencje i urodzić, a potem wychować. I nie ma czegoś takiego, że nie chcieliście, że przypadkiem, nie gotowi, jednak to nie to, nie ma z czego żyć. Wiesz jak powstają dzieci? Wiesz. Więc decydując się na współdzielenie łóżka miej świadomość co może się przydarzyć. Chyba, że w szkole Twoja edukacja kulała przez słabe WDŻR, chociaż to też nie jest usprawiedliwienie.

środa, 21 września 2016

Dziewczyna na siłowni: liczy kalorie.


Liczenie kalorii ostatnio jest bardzo, ale to bardzo modne. Wszędzie dookoła promowany jest zdrowy tryb życia (i bardzo dobrze), ale to wywołuje presję. A ona wcale nie pomaga w byciu fit, ponieważ zamiast ruszyć tyłek i coś zmienić, ciągle szuka się motywacji z tabliczką czekolady w ręku.

Nie to, że jedno drugie wyklucza.

Media zalewają nas dietami cud, każda lepsza od poprzedniej. Niektóre można stosować raz na 4 lata, inne do końca życia, są te fajne śródziemnomorskie, jak i białkowe (samo mięcho, "mniam"!) wybór przeogromny. Ale przypominam, że słowo "dieta" oznacza sposób odżywiania się. Nie oznacza zdrowego jedzenia, tylko ogólnie Twojego pokarmu jaki przyjmujesz w ciągu dnia.

A teraz objawię Ci coś ciekawego:
Wyliczenie swojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego jest proste. Zbyt proste, żeby tego nie zrobić. W internecie jest mnóstwo stron na których możesz znaleźć wzór. Jeśli jednak jesteś tutaj, to ja powtórzę go jeszcze raz.

sobota, 17 września 2016

Pas neoprenowy, czy spala tłuszcz?

Dużo osób zadaje sobie pytanie czy pas neoprenowy spala tłuszcz?

Cóż, szczerze powiedziawszy to nie, pas neoprenowy nie spala tłuszczu.

Więc o co ten cały szum?
Ponieważ może on wspomagać spalanie tłuszczyku na brzuchu, ale tylko wtedy, gdy intensywnie w nim ćwiczysz. 
Nie, nie dlatego, że ma takie właściwości, ale dlatego że właśnie ćwiczysz.

Bez sensu co?
Też nie.

wtorek, 13 września 2016

Prezent na dzień chłopaka. Ponad 10 pomysłów.


Jak co roku nagle przypominamy sobie, że Dzień Kobiet był już dawno, a teraz czas na Dzień Chłopaka. Powstaje problem, co kupić? Bo ile razy druga osoba może od nas dostać dezodorant lub pasek, gdy na skarpetki jeszcze za wcześnie (nie ten etap związku).
Najczęściej okazuje się kilka dni przed świętem, że nic nie mamy, a wszystko jest takie... banalne.

Oto kilka pomysłów na dzień chłopaka.

sobota, 10 września 2016

Wychowanie Do Życia W Rodzinie i wielka głupota.


Wychowanie do życia w rodzinie. Nazwa jest "górnolotna" i wskazuje, że będzie na tym przedmiocie zgłębiana wiedza, na temat rodziny i jak ona powstaje, albo i nie powstaje, jeśli nie powinna. Jak dla mnie nauczyciele od tego przedmiotu powinni mieć misję, aby dać do zrozumienia uczniom, że te lekcje są ważne i w takim "duchu" je prowadzić.
Niestety w szkołach tak nie jest.

Podczas WDŻR dorastające dzieciaki powinny poznać najważniejsze fakty dotyczące budowy ciała, co się z czym łączy, jak działa i obalić mity typu "Czy podczas całowania mogę zajść w ciążę?".
W końcu te wszystkie sprawy łóżkowe, a co za tym idzie normalna miłość, to temat tabu.
W niektórych domach nie mówi się o tym głośno, rodzice się nie przytulają, nie całują przy dzieciach, nie rozmawiają o intymnych sprawach. Ba! Prawie wszędzie tak jest, więc dzieciaki nic nie wiedzą, czerpią informacje z internetu, a nie zawsze to jest dobra droga.

Kiedyś wcale nie było lepiej, moja babcia opowiadała, że na wsi niektóre dziewczynki podczas pierwszego okresu myślały że umierają, bo wiecie, krew się leje, a wstyd się przyznać rodzicom.

Moja nauczycielka od WDŻR była (jest?) biolożką, możliwe że od strony układu rozrodczego wiedziała co i jak, ale co za głupoty gadała, to strach słuchać.

Pamiętam jak dziś lekcję podczas której miałyśmy zadawać pytania (same dziewczęta).
Po kilku krępujących minutach, gdzie nikt za bardzo nie chciał się wychylać, a tylko padało coś typu:
"Czy chłopcy przestaną się z nas wyśmiewać?", któraś odważna zadała pierwsze poważne pytanie:

wtorek, 6 września 2016

Dziewczyna na siłowni: dlaczego się wstydzi?

Nie powiem żeby siłownia była mi zupełnie obca, ale jednocześnie nie mogę stwierdzić, że jest to miejsce które nie robi na mnie wrażenia. Tak, znowu zaczęłam chodzić na siłownię i jeszcze raz przeżywałam na sobie jak i widziałam dookoła, że sporo dziewczyn czuje wstyd.

Od razu rzuca się w oczy kto jest "świeżakiem".
Takie kobiety chodzą nie pewnie, rozglądają się z przerażeniem w oczach, nie wiedzą gdzie iść i w sumie po co. Zazwyczaj wybierają obitrek lub bieżnię i tam zostają na bardzo bardzo długo.

Tak, trochę się krępowałam, gdy znowu "po raz pierwszy" poszłam na siłownię... 
Znam opinie wielu dziewczyn i nie jestem w tym osamotniona, rozglądając się czasem dookoła, po prostu to widać, kto się wstydzi.

piątek, 2 września 2016

Zdradliwe leginsy.


Moda na leginsy ma już kilka ładnych lat, na moje oko będzie ich jakieś 10. Oczywiście trendy zataczają koło i tyle samo czasu wstecz też były modne, a dla sportsmenek z mody nigdy nie wyszły.

Różni się tylko jakość leginsów.

Jak to?
Kiedyś gdy byłam dzieciakiem leginsy nie prześwitywały. Nigdy.
Panie z programów treningowych z opaskami frote na głowach, getrach i (matko kochana) "kostiumach kąpielowych" typu stringi na leginsach (bodami tego nazwać nie można) też nie miały leginsów prześwitujących.

A teraz są. Mało tego, leginsy są zdradliwe, takie małe szujki z nich.