środa, 1 marca 2017

Kosmetyki adidas climacool Performance in Motion- recenzja

Jakiś czas temu pisałam post na temat: Czy warto brać udział w konkursach? i o moich wygranych. Między innymi znalazła się tam wzmianka, że zostałam ambasadorką adidas climacool w konkursie #gotowanawyzwanie . W nagrodę dostałam dwa żele pod prysznic oraz dwa antyperspiranty.

Niedawno dostałam wiadomość, że konkurs składa się z trzech etapów. W ostatnim etapie trzeba odpowiedzieć na pytanie "Jak aktywność fizyczna zmieniła moje życie?" oraz należy wrzucić odpowiedź w formie filmiku na Instagram. Niestety aplikacja ta, ma tylko minutowe nagrania, a dla mnie to był nie lada wyczyn, aby w ciągu 59 sekund pokazać, że aktywność fizyczna to całe moje życie (albo 20 z 27 lat mojego życia). Bez ruchu jestem jedną wielką, zemdloną (od nadmiaru podjadania) kluchą. Dlatego kocham się męczyć z powodu ruchu i aktywności.

Ale ja nie o tym.
Kosmetyki od adidas Climacool Performance in Motion dostałam ok 2 miesięce temu, teraz jestem gotowa napisać recenzję (przynajmniej z kolekcji damskiej).


Dlaczego polubiłam żel pod prysznic adidas Climacool Performance in Motion?
  • Na początku urzekło mnie to, jak niewiele potrzeba żelu, aby umyć całe ciało, pieni się doskonale.
  • Ma fajną konsystencję (nie jest wodnisty, ani "kluchowaty") i miło rozprowadza się po ciele. Wystarcza na długo.
  • Ładnie pachnie.

A jak działa antyperspirant?
  • 24h ochrona, to wcale nie bajka, to fakt. Zdarzyło mi się być w podróży, gdzie przez kilkanaście godzin żyłam bez prysznica. Aż do kąpieli wyczuwałam na skórze antyperspirant. 
  • Zero potu.
  • Ma bardzo delikatny i przyjemny zapach.
  • Nie wiem ile osób na uczucie sklejonych pach po antyperspirancie, ale w tym przypadku nie ma takiego problemu, po zastosowaniu kosmetyku adidas pachy są gładkie.
Jako ciekawostkę dodam, że antyperspirant adidas Climacool Performance in Motion jest tak mocny, że żele pod prysznic nie bardzo mogły go zmyć, a dopiero po zastosowaniu żelu z tej samej kolekcji adidasa czuć było, jak znika bez śladu.

Męskich kosmetyków nie testowałam, dostał je mój luby.
Na pytanie jak podobają mu się kosmetyki z serii adidas Climacool odpowiedział, że są fajne. Męczyłam go jeszcze trochę i dowiedziałam się, że podobał mu się zapach. Tak więc stwierdzam (wierzcie mi) opinia wypadła mocno pozytywnie.

Ciesze się, że mogłam przetestować kosmetyki adidas Climacool (polecam z całego serca) i że zostałam jedną ze 100 ambasadorek.
#adidasclimacool

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz