Pomimo dosyć sporej ilości masek i odżywek jakie posiadam, ostatnio przez przypadek wpadłam na super połączenie dwóch z nich Kallos Banana oraz Biovax Keratyna + Jedwab.
Pomimo tego, że obie oddzielnie działają na moje (przypominam: raczej wysokoporowate włosy) dobrze, to jednak przy nałożeniu ich w odpowiedniej kolejności działają wręcz doskonale.
Pierwsze co robię, to nakładam Biovax Keratyna + Jedwab na lekko zwilżone włosy, lub popryskane olejkiem z Eveline 8in1. Zakładam czepek i owijam, całość ręcznikiem. Chodzę jak talibka przez ok 40 minut, następnie myję włosy. Na koniec wcieram w wilgotne włosy odrobinę maski Kallos Banana. Nie trzymam jej długo, tylko do momentu w którym zaczynam czuć, że maska zmieniła konsystencję.
Całość polewam ciepłą wodą, następnie chłodną, a końcówki zimną.
Moje włosy po masce Biovax Keratyna + Jedwab oraz masce Kallos Banana:
- wydają się dużo zdrowsze,
- mniej się puszą,
- są bardziej leiste (ciężko mi o taki efekt),
- nie elektryzują się,
- są gładsze,
- i "dociążone" jak to pisze anwen.pl
Dodam jeszcze link do obszerniejszej recenzji maski Kallos Banana o TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz