niedziela, 30 października 2016

5 rzeczy modnych w Anglii część II

Pisząc o tym co jest modne w Anglii w poście - 5 rzeczy modnych w Anglii, które będą (nadal) modne w Polsce, zorientowałam się, ze jednak na pięciu rzeczach się nie skończy. Robiąc zakupy, siedząc w pracy, gotując obiad, ciągle przypominało mi się coś nowego.

Początkowo chciałam edytować notatkę i dodać jeszcze jedną rzecz, potem następną i kolejną, aż doszłam do wniosku, że większy sens jest w napisaniu nowego posta o tym co jest modne w Anglii.

Poniżej przedstawiam rzeczy które nosi się na Wyspach, a zapewne w Polsce są lub "nieśmiało wbijają na rynek" :



1. Kurtka parka, była, jest i jeszcze będzie modna, jak się wahasz to kupuj, nie będzie wisieć w szafie. Ewentualnie kurtka ze sztucznym futerkiem wokół kaptura, mhm nie krępuj się, bierz.
2. Silikonowe, zabudowane sandały. Takie lub (matko kochana) takie. Nie mój gust, ale może wygodne?
3. Kardigany. Nie ponczo, nie "koce" zarzucane na plecy, tylko długie sweterki, są modne i jeszcze długo będą w czołówce. W Anglii 40% wszystkich swetrów, to właśnie kardigany, pozostałe są krótkie lub świąteczne w renifery. Widziałam na polskich półkach różne ładne okazy, więc możecie kupować. Prócz tego dochodzą długie, niekształtne swetry oraz wielkie bluzy, takie worki, no wiecie.
4. Angielki mają swoją modę na czarne dopasowane spodnie ze streczu, niby eleganckie ale do butów sportowych też je zakładają. Zresztą eleganckie sukienki do typowych butów na siłownie u nich to norma. Niestety nie znalazłam zdjęcia, które ukazało by dokładnie o co mi chodzi, ale pamiętam że podobny styl spodni nosiłam prawie 15 lat temu, tylko bordowe ;-) myślę, ze cygaretki są najbardziej zbliżone.
5. Ach i najważniejsze! Skarpetki zakończone koronką, wystające z butów. Nie ważne czy są sportowe czy eleganckie, koronka musi być. I powiem Wam szczerze, że najpierw byłam zdziwiona, bo nie wszędzie skarpetki pasują, ale urzekła mnie ta moda i sama kupiłam jedną parę, tylko w Polsce średnio mam do czego je zakładać, ale powoli klaruje mi się pomysł.

Nie mam pewności czy wszystko w naszym kraju będzie tak noszone jak w GB, ale skoro u nich te rzeczy najbardziej się przebijają (a teraz ciężej znaleźć Anglików w ich kraju niż obcych), to myślę że większość i u nas będzie szaleństwem na topie.

Miłych zakupów!

A tu macie socksy:
Elegancja Francja.
Bardzo dziewczęco.
O to mi chodziło dokładnie.
Zaczyna się podobać?

Gdy się naoglądałam na ulicy, to stwierdziłam że jest super!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz